pyszny sernik z tego co w lodówce...

Składniki:

jajka 6 sztuk "M", cukier 1 szklanka, sok z cytryny 1 łyżeczka, masło miękkie 100 gram, twaróg naturalny z wiaderka 1 kg, jogurt wiśniowy z kawałkami owoców 220 gram - 4 sztuki, jogurt brzoskwiniowy z kawałkami owoców 220 gram - 4 sztuki, kasza manna 5 łyżek, budyń waniliowy 2 opakowania, herbatniki 200 gram, cukier puder do posypania - ile potrzeba


Składniki temperatura pokojowa=   twaróg, jogurty wyjąć z lodówki na kilka godzin, aby miały temperaturę pokojową.

Do miski dodać jajka, cukier, sok z cytryny i mikserem utrzeć do spienienia z 2 minuty na najwyższych obrotach, dodać miękkie masło i utrzeć z 1 minutę.

Do masy dodać twaróg, jogurty, wsypać kaszę manną, budyń waniliowy i mikserem połączyć składniki ale nie za długo.

Forma keksowa 35 cm z papierem do pieczenia, na dnie poukładać podwójną warstwę herbatników, wylać masę serową na herbatniki.

Piec w nagrzanym piekarniku na 200C, grzanie góra/dół około 55 minut, następnie na termoobiegu w 160C z 10 -15 minut do suchego patyczka w środku sernika, zostawić na całą noc w formie w chłodnym miejscu do wystudzenia, przed podaniem posypać pudrem cukrem - miałam 1 wiaderko sera naturalnego i 8 jogurtów z kawałkami owoców, więc wykorzystałam do upieczenia sernika, który był smaczny, wilgotny, delikatny, jogurtom kończył się termin, więc się nie zmarnowały..........SMACZNEGO!!!