pyszne, łatwe drożdżówki śliwkowe z lukrem...

Składniki:

drożdże świeże 5 dag, jajka 3 sztuki "M", cukier 3/4 szklanki, olejek migdałowy 1 kropla, mleko letnie 220 ml, olej słonecznikowy 1/2 szklanki, mąka tortowa 60 dag, sól 1 szczypta

śliwki 60 dag, cukier puder 1 szklanka, sok z cytryny 1 łyżeczka, olejek migdałowy 1 kropla, wrząca woda 2 - 3 łyżki


Pokruszone drożdże, cukier, jajka, olejek migdałowy mikserem utrzeć do spienienia, na najwyższych obrotach z 3 minuty.

Mleko podgrzać na letnie (nie za mocno, drożdże w gorącym nie wyrosną), wlać olej do mleka i wszystko wlać do drożdży, mikserem połączyć składniki z 1 minutę na najwyższych obrotach.

Wsypać przesianą mąkę tortową z solą, do miksera wpiąć końcówki spirale.

Spiralami wyrabiać ciasto z 4 minuty na najwyższych obrotach, jak będą pęcherzyki powietrza pękać, ciasto gotowe jest, miskę nakryć ręcznikiem kuchennym i odstawić do wyrośnięcia na około godzinę.

Papier do pieczenia położyć na ruszcie piekarnika, dłonie pod wodę z kranu, łyżką nabrać porcję ciasta, w dłoniach zrobić kulę i kłaść na papierze na ruszcie, dnem szklanki maczanym w wodzie na środku zrobić wgłębienie, powstanie drożdżówka.

Umyte śliwki wypestkować, na drożdżówkach kłaść śliwki bez pestek, jedną drożdżówkę zrobiłam podłużną aby się zmieściła na ruszcie.

Piekarnik nagrzany na 150C, termoobieg, drożdżówki wstawić do piekarnika i piec około 35 minut, na ruszcie wystudzić.

Cukier puder, sok z cytryny, olejek migdałowy wymieszać z wrząca wodą na nie za gęsty lukier.

Drożdżówki polać lukrem, trzy zostawiłam bez lukru (mąż lubi takie), zostawić do zastygnięcia lukru - moje pierwsze drożdżówki wyszły bardzo dobre i nie będą ostatnimi, drożdżówki są miękkie,puszyste, bez kruszonki mniej kaloryczne.........SMACZNEGO!!!