12.06.2012

"młodociane" gołąbki z prodiża....

3 komentarze:

Unknown pisze...

o pamietam czasy jak moja mama gotowala w prodzizu :) ale to byly czasy , albo babke drodzowa gotowana w prodzizu :) alez sie rozmarzylam
pozdrawiam

Agabi pisze...

moja siostra przechwyciła prodziż po mojej babci i piecze w nim nawet kurczaka:) muszę jej podpowiedzieć o pomyśle z gołąbkami. Pysznie:)

Danuta Magda pisze...

w etykietach "PRODIŻ" jest spory wybór różnych wersji ieczenia od mięs po słodkości, ryby,chleb