1 kg mięso gulaszowe mieszane, 1/2 kg słonina mielona, 2 główki czosnek przeciśnięty, 1 łyżka majeranek Prymat, 1 łyżeczka sól morska, 1 łyżeczka papryka ostra, 1 łyżeczka tymianek
na hali targowej w ulubionym stoisku mięsnym zawsze kupuję gulaszowe ścinki z łopatki, karkówki, schabu i na miejscu mam zmielone mięsko i dodatkowo słoninę też u nich mielę (w domu mniej pracy- można od razu topić smarowidło)
co jakiś czas mieszam - gdy zaczyna się rumienić to dodaję wszystkie przyprawy i z 10 minut jeszcze podsmażam
takie smarowidło jest smaczniejsze do chleba niż niejedna dziwna wędlina....może też być jako okrasa....
SMACZNEGO!!!
9 komentarzy:
Nigdy czegoś takiego nie jadłam :)
O rany, jak za mna chodzi cos takiego. Pytanie, czy moj rzeznik bedzie mial na stanie tluszcz wieprzowy.
Wygląda pysznie,koniecznie muszę taki smalec z mięsem zrobić ale obecnie zajadam się pysznym smarowidłem z Lidla.
tylko kawałki zmielonego gulaszowego mięsa, jak nie masz słoniny zmielonej to na 1 kg wystarczą 2 kostki zwykłego smalcu....pozdrawiam
Mieszkam w UK, smalec tutejszy jest inny niz nasz. Mialam tluszcz zmielony od rzeznika, zrobilam cos podobnego, ale troche inaczej. Wyszlo smaczne, ale musze nad tym popracowac. :) Pozdrawiam!
Smarowidła na chlebek i do tego kiszonyogorek,pycha.
A po ile to gulaszowe? 😋😜😍
Pychotka i do tego ogórka kiszonego 👍
Ja też robię taki swojski smalczyk pychota tylko więcej daje słoniny
Prześlij komentarz