twaróg półtłusty 1 kg
jogurt grecki 380 gram,
cukier 1 szklanka,
olejek pomarańczowy 1 łyżeczka,
jajka 5 sztuk,
sól 1 szczypta,
budyń waniliowy 1 opakowanie,
kasza manna 4 łyżki,
morele suszone 200 gram,
chałwa baton 200 gram,
ciastka biskwit z orzechami 300 gram,
cukier puder - ile potrzeba
Forma 30x20 cm z papierem do pieczenia, na dnie formy rozsypać pokruszone biskwity, ja kroje nożykiem na kawałeczki.
Żółtka wbić do miski, wsypać cukier, wlać aromat pomarańczowy i do białości utrzeć mikserem na najwyższych obrotach.
Do żółtek dodać twaróg, jogurt, wsypać kaszę manną, budyń, pokruszoną chałwę, morele suszone pokrojone w paseczki (jeśli są twarde to trzeba je wymoczyć z 30 minut w ciepłej wodzie), ja je tnę nożyczkami od razu do masy, nożyczki mam do kuchni przeznaczone.
Białka ubić ze szczyptą soli na bardzo sztywną pianę (u mnie można ja nożem kroić, zawsze ubijam z jajek o temperaturze pokojowej), dodać do masy serowej i łyżką delikatnie wmieszać w sernik.
Sernik wyłożyć na biskwity, łyżką wygładzić wierzch, piekarnik nagrzany na 180C, grzanie góra/dół, sernik piec około 55-60 minut, w formie dobrze wystudzić, przed podaniem posypać pudrem cukrem - sernik jest bardzo aksamitny, delikatny, wilgotny, po upieczeniu nie opadł, spód z ciastek biskwit jest bardzo chrupiący..........SMACZNEGO!!!
Uwielbiam serniczek i chałwę, która pewnie nie doczekałaby się dołączenia do ciasta :D
OdpowiedzUsuń