Składniki:
6 szt kiełbasa śląska,
1 szt cebula,
1 kostka smalec,
1 łyżka majeranek,
- szczypta cayenne,
1 łyżeczka czosnek granulowany,
1 do smaku maggi
natchnienie na to smarowidło jest od Jolanta Perz-Straga - Czas na biwak, czyli smalec domowy z kiełbasianą wkładką
straga.blox.pl
moja wersja to kiełbasa śląska i smalec w kostce + przyprawy
kiełbasę obrać z flaka, kawałki kiełbasy do robota i posiekać na drobniutko
na ciut smalcu podsmażyć cebulkę, dodać masę kiełbasową i podsmażać na rumiano mieszając
pod koniec dać resztę smalcu /jak smarowidło ma być więcej smaluszkowe to smalcu dać więcej niż tę kostkę/
dać przyprawy i po 2 min odstawić z ognia - gorące przekładać do słoiczków i mocno zakręcić
nie trzeba pasteryzować
smarowidło jest dobre na chlebek ale też może być jako okrasa do pierogów, ziemniaków, klusek, do jajówy......
SMACZNEGO !!!!
Ooo, muszę wypróbować :))
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie, a jak smakuje mmm ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe takie domowe smarowidło, mąż lubi takie jadło, więc moze skusze się na jego zrobienie.
OdpowiedzUsuńTakie smarowidła robiła moja babcia, wspomnienie dzieciństwa. Świeża pajda chleba i smarowidło:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to smarowidło,czasami sama je robiłam ale obecnie kupuję w Lidlu gotowe smarowidło,jest super.
OdpowiedzUsuń