29.07.2012

zylcowina z celecze nodżi....

Składniki:


2 szt nogi cielęce, 1/2 kg mięso cielęce z łopatki, 2 szt marchew, 2 szt cebula, 1 mały por, 1 pęczek pietruszka zielona, 2 ząbki czosnek, 2 łyżeczki pieprz czarny świeżo mielony, 1 do smaku Sól, 3 szt ziele angielskie, 2 szt liść laurowy, - do smaku przyprawa maggi, 3.5 litra woda

po kaszubsku: zylcowina z celecze nodżi = galantyna cielęca -nogi cielęce opalić nad gazem z włosa i oskrobać, same nogi zagotować i wylać całą wodę

teraz nogi, sól,marchew,cebula,por,łodygi pietruszki,liść laurowy, ziele gotować na małym ogniu pod przykryciem

gdy nogi zaczynają mięknąć dołożyć łopatkę i gotować do miękkości łopatki, na koniec dać pieprz,czosnek cały i maggi

gdy ostygnie- nogi obrać z mięsa, skórę i mięsa pokroić drobno, dodać marchew i zalać wywarem-galaretą i można dać do smaku octu zwykłego

na talerzu przybrać pietruszką...żelatyny nie daję, jest naturalna z nóżek.....
SMACZNEGO!!!
AKCJA:

1 komentarz:

Dziękuję za odwiedziny i SMACZNIE POZDRAWIAM!