seler 2 sztuki większe, jabłka 2 sztuki średnie, cukier 2 łyżki, sól 1 łyżeczka, pieprz mielony 1/2 łyżeczki, sok z cytryny 2 łyżeczki, jogurt naturalny 200 gram
ziemniaki 1 kg, sól 2 łyżeczki, koperek 1/2 pęczka + masło po smażeniu pstrąga
Świeże filety pstrąga tęczowego opłukać pod zimną wodą, osuszyć ręcznikiem papierowym i każdy filet natrzeć sokiem z cytryny, kucharkiem, tymiankiem, pieprzem mielonym.
Filety obtoczyć w mące pszennej, kłaść na gorące masło klarowane na patelni.
Smażyć na rumiano z każdej strony na średnim ogniu.
Seler obrać, opłukać, zetrzeć w rozdrabniaczu na tarce do warzyw, zetrzeć obrane jabłko, wyłożyć do miski, wymieszać z solą, cukrem śmietaną, sokiem z cytryny, pieprzem mielony.
Do ugotowanych ziemniaków wsypać koperek posiekany, wlać masło po rybie i tłuczkiem utłuc ziemniaki, podawać z rybą, surówką. - pstrąg w związku ze swoimi licznymi walorami odżywczymi i smakowymi cieszy się powszechnym uznaniem, dostarczając wielu pomysłów na smaczny i lekkostrawny posiłek,delikatne i kruche mięso doskonale komponuje się z odrobiną soku z cytryny,tymiankiem........SMACZNEGO!!!
Natu.Care - serwis o zdrowiu
"zobacz TUTAJ" materiał prasowy z okazji Dnia Ryby 20.12 = będziemy obchodzić Dzień Ryby! To wyjątkowe wydarzenie i idealna okazja, by rozprawić się z “rybimi” mitami, podjąć mądre, kulinarne decyzje przed Świętami oraz zwiększyć świadomość na temat alarmującego, niehumanitarnego traktowania tych stworzeń.
Czy ryby są zdrowe?
Tak… i nie. Wszystko zależy od rodzaju, formy spożycia i źródła pochodzenia danej ryby. A także od ilości, jaką zjemy.
Dlaczego ryby są zdrowe:
To bogate źródło cennych kwasów omega-3, odpowiedzialnych m.in. za prawidłowe funkcjonowanie naszego systemu nerwowego, kontrolę stanów zapalnych w organizmie czy regenerację mięśni.
Wiele ryb zawiera liczne witaminy oraz minerały, takie jak: jod, selen czy potas, wspomagające nasze zdrowie.
Są lekkostrawnym i pełnowartościowym źródłem białka.
Zawierają wiele mikroelementów oraz są świetnym źródłem kolagenu, który m.in. wspiera kondycję naszej skóry, stawów i kości.
Dlaczego ryby mogą być niezdrowe:
Niektóre ryby mają w sobie wiele metali ciężkich, takich jak rtęć czy ołów, szkodliwych dla naszego zdrowia.
Ryby pochodzące z nielegalnych hodowli i niesprawdzonych źródeł mogą być “pełne” antybiotyków i hormonów.
Ryby wędzone mogą być szkodliwe z uwagi na zawartość rakotwórczej nitrozoaminy.
W nieprzebadanych lub przechowywanych w nieodpowiednich warunkach rybach mogą być obecne niebezpieczne dla człowieka pasożyty.
Puszkowane ryby to żywność, która została przetworzona, przez co jej wartość i jakość jest niższa. Z puszek mogą się do niej przedostać substancje takie jak np. aluminium, które jest dla człowieka szkodliwe.
To m.in. ze względu na te negatywne aspekty, wielu Polaków boi się sięgać po ryby. Według oficjalnych zaleceń, każdy Polak powinien w ciągu roku spożyć 15.6 kg ryb. Przeprowadzone w 2020 roku badania sugerują, że statystyczny obywatel naszego kraju konsumuje ok. 12.27 kg ryb rocznie, podczas gdy np. obywatel Hiszpanii zjada ich ponad 40 kg.
Wokół ryb narosło wiele mitów, a powiedzenia nieustannie powtarzane między ludźmi sprawiły, że dużo osób traktuje niektóre założenia na temat tych zwierząt, jako pewnik. Są one często krzywdzące, dlatego przyjrzyjmy się rybim mitom i rozprawmy się z nimi raz, a dobrze!
“Dzieci i ryby głosu nie mają” – temat dzieci zostawmy na inną okazję, jednak ryby jak najbardziej mają głos. Wydają dźwięki, które nie są słyszalne dla człowieka. Jednak w internecie można posłuchać efektów ich przetworzenia i poznać sekretną, rybią komunikację.
“Ryby nie są mięsem” – Biologicznie jest to fałszywe założenie. Ryby to mięso.
“Mrożone ryby są pozbawione wartości” – Mit! Mrożenie konserwuje żywność, pomaga zachować świeżość ryby i nie narusza jej wartości odżywczych. Jeśli tylko będziemy prawidłowo przechowywać i rozmrażać taką rybę, wszystkie jej wartości zostaną na miejscu.
“Ryby nie czują bólu” - Czują. Posiadają nocyceptory (receptory bólowe), które są obecne również u nas, u ludzi. Ryby odczuwają ból nieco inaczej, jednak gdy są ranione cierpią i doświadczają dyskomfortu.
“Wszystkie ryby są zdrowe” -- Nie wszystkie. Niektóre z nich są zanieczyszczone i zawierają duże ilości metali ciężkich, których powinniśmy unikać.
W takim razie warto, czy nie warto zadbać o rybę zarówno na Wigilijnym stole, jak i w codziennej diecie? Warto! Jednak należy ją świadomie kupować i konsumować. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na źródło pochodzenia danej ryby. Najlepiej wybierać certyfikowane produkty. Znacznik ASC będzie nas informował o legalnym, ekologicznym sposobie hodowli, natomiast MSC oznacza dzikie ryby. Przy wyborze warto zdecydować się na ryby z dzikich terenów lub odpowiedzialnych hodowli. Wtedy będą one bogate w kwasy omega, witaminy oraz mikroelementy.
Warto również pamiętać, że świeża lub mrożona ryba jest dla nas zdrowa, jednak wędzona już niestety nie.
Jakie ryby najlepsze?
Dziki łosoś (np. pacyficzny) – źródło selenu i jodu, kwasów omega-3 i omega-6 oraz witaminy A i D.
Dorsz – niskokaloryczne źródło białka. Zawiera kwasy omega-3 i omega-6, a także witaminy z grupy B, witaminy E, C, A oraz liczne minerały.
Śledź – źródło miedzi, jodu, cynku, witaminy A, B12, B6, E i kwasów omega-3.
Makrela – wyjątkowo bogata w kwasy omega-3 oraz selen. Znajdziemy w niej również potas, fosfor, witaminy A, D i B12, a także spore ilości fosfatydyloseryny, wspierającej nasz mózg.
Sardynki – niezwykłe źródło wapnia. Zawierają również kwasy omega oraz fosfor, selen i potas. Sardynki mają bardzo niską tendencję do pochłaniania metali ciężkich.
Ryby, spożywane w rozsądnych ilościach, w świeżej lub mrożonej formie, będą dla nas skarbnicą wartości odżywczych oraz pysznym urozmaiceniem codziennej diety. Oczywiście, jeśli wybierzemy te pochodzące z legalnego, ceryfikowanego źródła.
Z okazji nadchodzącego Dnia Ryby zadbajmy o świadome i mądre wybory konsumenckie oraz nie bójmy się sprzeciwiać niehumanitarnemu traktowaniu tych stworzeń w sklepach, jeżeli będziemy jego świadkami. Może również warto pomyśleć o zastąpieniu tradycyjnego karpia inną rybą lub np. boczniakiem? Kto wie, a nuż okaże się, że to dorsz lub wersja roślinna w tym roku podbiją brzuchy domowników!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i SMACZNIE POZDRAWIAM!