Składniki:
śledzie 1 kg/tuszki nie duże,
sok z cytryny 1 łyżka,
kucharek 1,5 łyżki,
olej rzepakowy 1/2 szklanki,
pieprz czarny mielony - ile potrzeba
kupiłam nie duże świeże śledzie tuszki (bez głów), usunęłam ości - tuszkę położyć na grzbiecie na desce i palcem środkowym przeciągnąć wdzłuż naciskając po ości, ość lekko odchodzi od mięsa i jest ładny filet
obrane z ości filety opłukać i na durszlaku zostawić do odcieknięcia wody
w misce wymieszać śledzie z kucharkiem, sokiem cytryny i zostawić na całą noc w lodówce
przed pieczeniem śledzie wysypać np do zlewu i z powrotem je włożyć do miski, teraz je wymieszać z olejem
blacha z folią do pieczenia - układać na folii śledzie składając filety do siebie
posypać pieprzem świeżo mielonym
piekarnik nagrzać na 200 C, grzanie góra/dół, poziom 2
piec 20 minut - następnie ustawić na termoobieg i piec z 15-20 minut, nadmiar wody odparuje i śledzie będą chrupiące
smakują wyśmienicie i są lepsze od smażonych na patelni, smakują na ciepło i na zimno...................SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i SMACZNIE POZDRAWIAM!